foto1
foto1
foto1
foto1
foto1

Komisja Podzakładowa

przy Alchemii S.A. Zakład Rurexpol



I pojechaliśmy???.BOBOLICE 2013

20131110093W słoneczną niedzielę przy Jagielończykach zebrali się najlepsi z najlepszych. Na zbiórkę przyjechali nie tylko siłacze ale również dzielna młodzież, niezmordowani emeryci i ....super Tadeusz. Ten to ma siłę, zazdrościmy kondycji, wytrzymałości i pogody ducha. Piękna pogoda, jak zwykle zamówiona a cel nie łatwy, zdobyć zamki w Mirowie i Bobolicach. Czas ucieka, dzień krótki więc ruszamy z wigorem. Dołącza do nas inna grupa rowerzystów i do Poraja jedziemy razem. My jedziemy nad zalew, tutaj pozdrawiają nas niestrudzeni wędkarze my również pozdrawiamy pasjonatów wędkowania i pędzimy przez Masłońskie, Przybynów do Żarek. Po drodze oczywiście piękna górka Wysoka Lelowska. Przed nami przepiękna nowa ścieżka rowerowa do Mirowa. Szkoda że w Częstochowie możemy tylko o takich pomarzyć. Grzejemy dalej..........jeszcze kilka pagórków, kilka wzniesień i w przepięknej scenerii wita nas mirowski dostojnik. Teraz odpoczynek, kanapki, jabłka, banany coś do picia i dalej w drogę. I bez udziału innych związków do końca zawsze będziemy tak robić.Klikajcie więcej :)

Zamek w Bobolicach niezwykle urokliwy ale nie ma czasu na zachwyt. Grzejemy dalej w stronę Niegowej przez Postaszowice i Gorzków, kierunek Złoty Potok. Pogoda wytrzymuje, odpoczynek nad stawami i dalej przez Krasawę do Zrębic. Niezłe górki ale dajemy radę. Potem przepiękna górka ?płaczu" ? do Biskupic i laitowo zjeżdżamy do Olsztyna. W Leśnym p Jacek przygotował nam przepyszny żurek i gęsie żołądki z frytkami. Warto było tu przyjechać aby skosztować te pyszności, pewnie przyjedziemy tu jeszcze nie raz. Słońce coraz niżej więc pora się zbierać. Dostajemy informacje że w lesie jest błoto więc ruszmy asfaltem przez Kusięta do Częstochowy. Z prawej strony pomalowany jesienią rezerwat Zielonej Góry i Gór Towarnych a na horyzoncie piękny widok na Jasną Górę i Częstochowę. Mamy dobry czas ale najważniejsze jest to że mimo różnych przygód i defektów uśmiechnięci i zadowoleni cało wracamy do swoich domów. Liczniki pokazały 104 kilometry. Nie jest zle ?. Wszystkim uczestnikom jesiennego rajdu organizowanego przez NSZZ ?Solidarność" Alchemia S.A. Zakład Rurexpol serdecznie dziękujemy. Jeżeli pogoda dopisze planujemy kolejne spacery rowerowe by nacieszyć się piękną i kolorową jesienią na naszej ukochanej Jurze Krakowsko- Częstochowskiej. ZAPRASZAMY

 

Sport

Koncert My Naród

Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony! Informacje na temat cookies klikamy w banner lub wracamy na Strona startowa.

Akceptuje cookies na tej stronie.

Informacja o cookies