Komisja Podzakładowa

1. Pracownik musi być jak najtańszy- tak twierdzi jeden z dyrektorów. Przypomina nam to regułę chińską, ale czy najtańszy znaczy dobry? Absolutnie nie. Na pewno pan dyrektor nieraz dał się orżnąć kupując tanie chińskie, kolorowe badziewie które niebawem zutylizował Pan zapewne w cywilizowany oczywiście sposób. A więc działanie polegające na szukaniu jak najtańszej siły roboczej do wykonywania trudnych technicznie zawodów skutkuje reakcją odwrotną, bo okaże się że jakość wytwarzanych produktów będzie niska, powstaną nadmierne straty, będzie pełno awarii i co jest najważniejsze zwiększy to zagrożenie BHP. Taki będzie efekt stosowania tej reguły, chińskiej reguły. Myślę, że właściciel zgodzi się z naszym zdaniem, a dyrektorom da to dużo do myślenia.

 2. Inny przedstawiciel Pracodawcy raczy nas także swoimi sugestiami. Nie tyle dziwnymi co śmiesznymi. Jedna z nich to taka ?że właściciel jakby miał pieniądze na podwyżki to by je dał?. A w ogóle to musimy zrozumieć bardzo trudną sytuację właściciela.

Z wywiadów i internetowych doniesień nie wynika, że sytuacja Alchemii jest aż tak trudna. Komu uwierzyć, ktoś mówi nie prawdę. Nie sądzimy aby był to właściciel. Odnosimy wrażenie, że niektórzy przedstawiciele właściciela mówią tak jak im płacą. Wygląda na to że nieźle im płacą. Żyjemy tu i teraz, Pani, Pan, Panowie Dyrektorzy i doskonale wiecie ile trzeba mieć pieniędzy żeby normalnie funkcjonować. Doskonale wiecie, że za głodowe pensje po prostu się nie da. Czy wy też macie takie pensje? Wielokrotnie słyszeliśmy podczas negocjacji, że właściwie problemy ma tylko właściciel, a nie pracownicy. Współczujemy.

 3. W Rurexpolu pracownicy ?dużo zarabiają?- mit. To pracowników Huty Batory i WRA doprowadzono do nędzy, czy o to chodziło? Można wyczuć to niecierpliwe przebieranie nogami żeby zrównać wszystkim pensje, ale w dół. Czy to jest waszym celem? Powiedźcie prawdę.