13 grudnia obchodziliśmy 34 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego przez komunistyczną władzę. Najpierw smutne wspomnienia w klubie solidarności "Czy pamiętasz tamten dzień, kiedy naród przelał krew". Potem skwer solidarności "w imię tych co walczyli o godny byt" i przemarsz na Jasną Górę na mszę w intencji ojczyzny i ofiar stanu wojennego. Po zakończeniu mszy świętej zapaliliśmy znicze na kształt kotwicy i złożyliśmy kwiaty pod pomnikiem księdza Jerzego Popiełuszki. Wieczór wspomnieniowy uatrakcyjnił przejmujący występ młodzieży. Usłyszeliśmy piosenki Ernesta Bryla i Agnieszki Osieckiej z płyty " Na szkle malowane" jak też wspaniałe wykonanie utworu "Moja krew" Grzegorza Ciechowskiego i Republiki. Młodzież i przedstawiciele Narodowego Frontu Częstochowy spisali sie wspaniale. Brawo młodzież, brawo nauczyciele. Można tylko ubolewać nad tym że mogło być nas więcej, ale widocznie niektórzy wybrali ciepły fotel w domu. Im przydała by się solidna lekcja powojennej historii Polski a wtedy łatwiej mogli by zrozumieć czego zrozumieć nie potrafią.